Witam Was moi drodzy!
W końcu wracam i mam szczerą nadzieję, że nie zniknę w najbliższym czasie ;)
Przedstawiam Wam komplet, który zaczęłam robić już dawno, ale nie mogłam go skończyć z różnych powodów. Gdy dotarłam do Babci zabrałam się za bransoletkę i kolczyki.. lecz niestety świeżo zebrane malinki bardzo mnie rozpraszały.. Nieustannie ćwiczyłam moją słabą "silna wolę" i w końcu udało mi się skończyć dawno upragniony komplet ;)
Ale najpierw resztki tego, co pochłonęłam bez większego zastanawiania się !;)
A teraz do rzeczy.
Komplet ze szklanej drobnicy, elementów posrebrzanych oraz czarnych szklanych kulek ;)
Zalałam Was falą zdjęć ale nie mogłam się powstrzymać - to tak na powitanie!
Pozdrawiam :D
Piękny :)
OdpowiedzUsuńZachwycający, aż słów brakuje :)
OdpowiedzUsuńCierpliwości to musiałaś mieć tu bardzo dużo... :)