Pani Beata była bardzo zachwycona z poprzedniego zakupu i postanowiła zamówić coś jeszcze ;)
Przy dzierganiu tej krywulki byłam naprawdę szczęśliwa.. w końcu mogłam zrobić coś innego niż zwykłe bransoletki na krośnie.. nie żeby sprawiały mi one problem, też lubię je robić, ale niestety zapanowała monotonia i najzwyczajniej w świecie miałam ich trochę dość. Powoli ten stan mi mija- na szczęście ;)
Miłego dnia!
Bardzo ładne i ciekawe bransoletki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy
i Pozdrawiam :)
Doskonale wiem o czym mowisz:) Ja tez czesto gdy za duzo czegos robie, mam potem taki przesyt. dziekuje za udzila w Candy. Bede do Ciebie zagladac:)
OdpowiedzUsuń